Taksówki w Chełmie na pewno zaskoczą komfortem i stosunkowo niskimi cenami. Niespodziewanie wiele firm taxi w Chełmie posiada również swoje aplikacje. Więcej przydatnych i ciekawych informacji poniżej.
FINO RADIO-TAXI | 82 196 22 | Chełm | pokaż |
MPT RADIO TAXI | 82 196 66 | Chełm | pokaż |
Chełm, jedno z najstarszych miast na wschodzie Polski, leży około 20 kilometrów od granicy z Ukrainą i 40 z Białorusią. To oczywiście generuje konkretne źródło dochodów dla firm taxi w Chełmie, choć, jak wiadomo, ostatnie lata skomplikowały tę sytuację.
Być może do miasta zacznie przybywać więcej turystów (w tej chwili największe atrakcje odwiedza rocznie mniej więcej 30 tysięcy gości, pojawiają się akcje mające ściągnąć większą ich liczbę, chociażby „szlak” figurek niedźwiadków, wszak o mieście mówi się „Niedźwiedzi Gród”), ponieważ jest co oglądać, a przyjęty rekordowy budżet ma wpłynąć na rozwój miasta i jego infrastrukturę.
Pierwsze taksówki w Chełmie pojawiły się albo tuż przed II wojną światową, albo już po wojnie – w każdym razie pierwszy postój taksówek powstał w latach 50. w jednej z uliczek dojazdowych do dworca (były to jeszcze słupki z aparatem telefonicznym, z którego połączenia, czyli zamówienia, mogły być tylko odbierane). Dziś działają tu firmy: Radio Taxi Fino 196-22 (firma powstała jeszcze w latach 90. XX wieku), Eko Taxi Chełm Tanie Taksówki, eM Taxi Chełm, MPT Chełm, Olejko Małgorzata Postój Taksówek. Od wiosny 2024 roku działa także Bolt, który od początku wszedł z mocną promocją na pierwsze przejazdy, budząc bardzo mieszane uczucia wśród miejscowych taksówkarzy.
Nie tak dawno ustalono, że chełmskie taksówki muszą posiadać naklejki z informacjami o taryfie i opłacie początkowej – w Chełmie nie ma wydzielonych prawnie stref i często ustalanie opłat było umowne, w tej chwili można przyjąć, że na terenie całego miasta obowiązuje mniej więcej jedna strefa, za drugą taryfę uważa się te same trasy, tylko w dni świąteczne, wolne oraz w godzinach nocnych.
Cennik taksówek w Chełmie jest bardzo konkurencyjny, na pewno niższy niż w wielu dużych polskich miastach. W mieście znajdziemy postoje, przewozy zamawiane są jednak głównie telefonicznie, do tego dochodzą aplikacje, które wcale nie są tu jakimś wyjątkiem, w zasadzie mają je wszystkie większe firmy (ułatwiają zamawianie, ale także zwiększają bezpieczeństwo, można bowiem śledzić trasę przejazdu, a wszelkie kursy w aplikacji są rejestrowane).
Oferta usług skupia się przede wszystkim na obsłudze mieszkańców Chełma i okolic, a także na ruchu przygranicznym, do tego dochodzą transfery na lotnisko (najbliżej jest rzecz jasna Lublin, to około godziny jazdy, nieco dalej jest do Rzeszowa czy Warszawy, tu już trzeba liczyć na 3-4 godziny drogi; co ciekawe, w Chełmie jest lotnisko Depułtycze Królewskie, należy ono do Państwowej Akademii Nauk Stosowanych i jest lotniskiem użytku wyłącznego). Poza tym taxi w Chełmie oferują: przewozy bagażowe, większych grup osób, zwierząt, dzieci do szkół i przedszkoli; drobne zakupy z wniesieniem; obsługę wesel i innych uroczystości; holowanie i odprowadzanie samochodów; odpalanie z przewodów; usługi kurierskie; zlecenia indywidualne z cennikiem do negocjacji.
Chełm to miasto atrakcyjne turystycznie – i firmy zdają sobie z tego sprawę, na portalach niektórych z nich znajdziemy zachętę do skorzystania z taxi w Chełmie właśnie w celu zwiedzania (taksówkarz poleci też ciekawe miejsca, pomoże ustalić plan zwiedzania).
Chełm nazywany jest „Niedźwiedzim Grodem”, a w herbie to niespełna 60-tysięczne miasto ma... białego misia. Nie chodzi jednak o niedźwiedzia polarnego, a brunatnego, z tym że „wybielonego” w trakcie przeciskania się przez korytarze jaskini, w których była kreda, największe dawne bogactwo miasta. Według legendy ów herbowy misiek miał uratować gród przed najazdem Mongołów – skośnoocy wojownicy chcieli podstępem zdobyć miasto, wchodząc podziemną grotą, ale zobaczywszy czworonożnego „ducha”, uciekli w popłochu.
Dziś w mieście w wielu punktach stoją półmetrowe figurki niedźwiadków z brązu – regularnie dodawane są kolejne – pełniące mniej więcej taką rolę, jak krasnoludki we Wrocławiu: najmłodsi uwielbiają ich szukać, a miśki pozują do fotografii.
Największą atrakcją założonego już w X wieku miasta są jednak Kredowe Podziemia, jedyne takie w Europie (więc aż dziw, że turystów liczy się tylko w dziesiątkach tysięcy...). Podziemia zaczęły powstawać około XIII wieku, najstarsze pod Górką Chełmską. Początkowo nie myślano wcale o handlu kredą – miękki materiał pozwalał stworzyć sieć korytarzy, w których ludność mogła się chronić podczas wojen i najazdów. Dopiero w XVI wieku zaczęto kredę sprzedawać. Dane pokazują, jak popularne było drążenie tuneli pod domami – 80% domów w XVII wieku miało wejścia do podziemi! W sumie było około 60 kilometrów korytarzy. Strzec miał ich Duch Bieluch (czasem uważa się, że był duchem owego dzielnego niedźwiedzia). Obecnie istnieje piękna 2-kilometrowa trasa podziemna dla zwiedzających.
W mieście znajduje się ponadto Bazylika Narodzenia NMP, słynne swego czasu sanktuarium maryjne, gdzie znajdował się cudowny obraz Matki Bożej Chełmskiej – do dziś zresztą, choć oryginał obrazu jest w Łucku, a w bazylice kopia, ciągną tutaj okoliczne pielgrzymki. To właśnie Matce Bożej Chełmskiej dziękował publicznie Tadeusz Kościuszko po zwycięstwie pod Racławicami.
Chełm zresztą stoi zabytkami, można tu wymienić: Grodzisko (Górka Chełmska), Bramę Uściłuską, klasztor bazylianów, pałac biskupów greckokatolickich, piękny późnobarokowy kościół Rozesłania św. Apostołów, cerkiew św. Mikołaja i wiele innych, świadczących o dawnym wielokulturowym charakterze miasta.